Estonia,  Europa

Tallin – atrakcje. Średniowieczna starówka, kreatywne przestrzenie i nordycka aura

Tallin – atrakcje… przeczytasz w mniej niż 6 minut. Jeśli artykuł uznasz za przydatny, zapraszam do polubienia i śledzenia mojej strony na Facebooku.

Na pierwszy rzut oka Tallin przypomina większe polskie miasta. Przy bliższym poznaniu odkrywa połączenie elementów wschodnioeuropejskich i skandynawskich, które potrafi zaskoczyć.

W kameralnym, jak na stolicę, mieście zamiast pośpiechu i chaosu wyczuwa się stonowaną, nordycką aurę. Przyjemnie błądzi się po zakamarkach jednej z najlepiej zachowanych starówek Europy. Jak z sukcesem przeobrazić postindustrialne budynki w kreatywne miejskie przestrzenie? Odwiedźcie Tallin, aby się przekonać. A może macie ochotę na spacer lub wycieczkę rowerową wzdłuż wybrzeża? O tym, że morze jest na wyciągnięcie ręki, przypomina nieustannie krzyk mew.

Czego nie doświadczycie w Tallinie? Tłumów, kiczu i nachalności masowej turystyki. Myślę, że wolałabym, aby pozostał do końca nieodkryty, aby nie pojawiały się tam dorożki, meleksy i sklepy z tandetnymi pamiątkami.

W Tallinie spędziłam miesiąc, zwiedzając zarówno popularne, jak i mniej znane zakątki. Jeśli, podobnie jak ja przed podróżą, nie wiesz, czego się spodziewać po estońskiej stolicy, zapraszam do lektury.


I. Tallin – mapa atrakcji

Jak korzystać z powyższej mapy: Klikając numery na mapie, zobaczycie informacje takie jak nazwa i lokalizacja atrakcji. Szczegółowy opis każdego miejsca znajduje się poniżej w poście. Klikając kwadrat ze strzałką w lewym górnym roku, zobaczycie listę wszystkich punktów znajdujących się na mapie. Aby zobaczyć mapę w większym formacie w nowym oknie, kliknij kwadrat w prawym górnym rogu. Mapę można również zapisać na swoim koncie w Google Maps, klikając strzałkę na czarnym pasku, obok nazwy mapy.


II. Tallin – co zobaczyć?


1. Dolne Stare Miasto (Vanallin)

Jak wspomniałam we wstępie, Tallin może poszczycić się jedną z najlepiej zachowanych średniowiecznych starówek w Europie. Jej sercem jest plac Ratuszowy (Raekoja plats) z gotyckim budynkiem ratusza z początku XV wieku. Otacza go wianuszek mieszczańskich kamienic w pastelowych kolorach. W każdej uliczce odchodzącej od placu znajdziecie coś ciekawego. Stare miasto, otoczone murami obronnymi, pełne jest zakamarków, schodów i ukrytych dziedzińców.

Bogato zdobione kościoły i domy kupieckie przypominają o historycznej roli Tallina jako ważnego ośrodka handlowego i członka ligi hanzeatyckiej. Vanallin, jak lokalnie zwane jest stare miasto, nie jest archaicznym pomnikiem, lecz żywo bijącym sercem miasta. Znajdują się tu restauracje, bary, kwatery turystyczne, sklepiki z rękodziełem, galerie sztuki, teatry, instytucje państwowe i mieszkania.

Punkty do odwiedzenia na starym mieście:

  • Przejście Katariina käik – klimatyczny, gotycki zaułek z pracowniami rzemieślniczymi i galeriami artystycznymi.
  • Bastion Kiek in de Kök – wieża obronna z XV wieku, obecnie muzeum, będąca częścią systemu fortyfikacji miejskich.
  • Kamienica Trzy Siostry – charakterystyczny zespół średniowiecznych kamienic kupieckich z XIV wieku.
  • Baszta „Gruba Małgorzata” – masywna baszta z XVI wieku, niegdyś chroniąca północne wejście do miasta, obecnie mieści oddział Muzeum Morskiego.
  • Ulica Pikk – główna średniowieczna arteria i ulica kupiecka, otoczona zabytkowymi kamienicami.
  • Ratusz miejski – jeden z najstarszych ratuszy w Europie.
  • Brama Viru – część dawnych murów obronnych, stanowiących symboliczne wejście na starówkę.
Ratusz miejski, zdj. własne
Plac Ratuszowy, zdj. własne
Stare Miasto, zdj. własne
Restauracja Olde Hansa, zdj. własne
Stare Miasto, zdj. własne

Wskazówka: To żadne odkrycie, ale warto wstąpić do pubu Kompressor. Wystrój wnętrza w połączeniu z atrakcyjnymi cenami lokalnych dań (głównie naleśników w tysiącu odsłon) sprawiają, że lokal ten do samego zamknięcia nie świeci pustkami. Fanów zainteresuje na pewno bar Depeche Mode. Warto wstąpić, ale w przypadku koktajli nazwanymi tytułami piosenek postawiono, zdaje się na ilość, nie jakość. Piwo będzie tańszym i pewnie lepszym wyborem.


2. Górne Stare Miasto – Wzgórze Tompea


Wzgórze Toompea określane jest jako górne stare miasto. Obszar ten obejmuje pałac o tej samej nazwie wraz z fragmentem średniowiecznych obwarowań i basztą „wysoki Herman”. Ta część miasta widoczna jest zarówno z lądu, jak i morza. Pałac Toompea z barokową fasadą stanowi obecnie siedzibą Estońskiego Parlamentu. W tej części starego miasta architektonicznie wyróżnia się także prawosławny sobór św. Aleksandra Newskiego wzniesiony w czasie, kiedy Estonia była częścią imperium rosyjskiego. Idealnym miejscem na chwilę odpoczynku w czasie zwiedzania jest Duński Ogród Królewski – zaciszny park, z którym wiąże się legenda o duńskiej fladze.

Przystanek warto zrobić również na dwóch punktach widokowychPatkuli i Kohtuotsa. Z pierwszego roztacza się widok na baszty murów obronnych, iglice kościołów i domy z czerwonymi dachami, a dalej półwyspy Kopli i Paljassaare z Bałtykiem na horyzoncie. Z drugiej platformy spojrzycie w dół na stare miasto i zrobicie sobie zdjęcie z ciekawym motywem graffiti.

Punkt widokowy Patkuli, zdj. własne
Sobór św. Aleksandra Newskiego, zdj. własne
Ogród Duński, zdj. własne
Estonia_Tallin_Wzgórze Kohtuotsa
Punkt widokowy Kohtuotsa, zdj. własne

3. Port Noblessner


Port Noblessner w obecnym kształcie i przylegająca do niego dzielnica biurowo-mieszkalna to inwestycje zakończone zaledwie kilka lat temu. Wyróżnione zostały prestiżową nagrodą dla architektów „The Best Urban Regeneration”. Kolory budynków i latarni sprawiają, że nawet w pochmurne dni bynajmniej nie szary jest barwą dominującą. Postindustrialna zabudowa, zintegrowana z eleganckimi apartamentowcami, zyskała tu drugie życie. W dawnych halach magazynowych kuszą zapachami jedne z najlepszych restauracji w mieście, zaprasza galeria sztuki Kai Art Center oraz interaktywne muzeum PROTO Invention Factory.

Nie przegapcie Wambola Surf & Baru na starym statku. Idealne miejsce na zachód słońca przy lokalnym piwie Põhjala. Jeśli wam zasmakuje, po sąsiedzku wstąpić można do browaru Põhjala. W Igloo Parku (Iglupark) skorzystacie z sauny (narodowa rozrywka Estończyków) i posłuchacie dj’a w tamtejszym barze. Dalej zobaczycie zabytkowe okręty należące do Muzeum Morskiego Lennusadam.

Port Noblessner, zdj. własne
Dzielnica Noblessner, zdj. własne
Wambola Surf & Bar, zdj. własne
Lodołamacz Suur Tõll, Lennusadam, zdj. własne

4. Dzielnica Rotermanni


Dzielnica Rotermanni to kolejny przykład kreatywnego zagospodarowania dawnych obiektów przemysłowych. Choć sąsiaduje ze starym miastem z jednej, a z portem z drugiej strony, nie każdy turysta tam trafi. A warto wpaść na śniadanie lub lunch, na zakupy, do kina albo przy kawie podejrzeć codzienne życie Tallińczyków, którzy chętnie wybierają Rotermanni na miejsce spotkań. Wieczorem zapraszają bary i restauracje.

Rotermanni mieści Muzeum Sztuki Współczesnej PoCo Pop And Contemporary Art Museum, a rzeźby w stylu pop-art zdobią różne zakątki tej ciekawej przestrzeni. Nad ulicą Stalkeri käik, przy której znajduje się muzeum, rozwieszono kolorowe parasole, czyniąc ją jedną z najbardziej fotogenicznych miejsc w mieście. Nie jestem pewna czy parasolki rozwieszone są przez cały rok. Jeśli będziecie w Tallinie zimą, dajcie znać w komentarzach pod artykułem.

Deptak Stalkeri käik, zdj. własne
Dzielnica Rotermanni, zdj. własne
Dzielnica Rotermanni, zdj. własne

5. Skansen Rocca al Mare


Skansen Rocca al Mare położony jest 15 minut jazdy od centrum. Znalazłam się tam w pochmurne niedzielne popołudnie. Odwiedzających było niewielu i rozpierzchli się po dużym, graniczącym z wybrzeżem obszarze. Często zupełnie sama spacerowałam pośród dziewiętnastowiecznych chat, sadów i obejść rozsianych pośród lasu. Czasem przeszedł mi po plecach dreszcz, a ja lubię takie klimaty i świetnie się bawiłam. Było bardzo autentycznie!

Jeśli wybierzecie się grupą i/lub w słoneczny dzień, nie będzie mowy o strachu. Skansen w ciekawy, przystępny, niemal namacalny sposób opowiada dzieje estońskich rolników i rybaków, w tym nietypowe obyczaje. Przydomowe ogródki pielęgnowane są przez pracowników ubranych w lokalne stroje sprzed lat, co nadaje niezwykłej realności.

Świetnie będą się tam bawić dzieci, które po trenie oprowadzi interaktywny pastuszek-przewodnik wraz ze swoim psem. Z myślą o najmłodszych przygotowano również gry i zabawy oraz plac zabaw.

Spacer po lesie może zaostrzyć apetyt. Wstąpcie do restauracji urządzonej w drewnianej chacie, gdzie serwowane są estońskie dania, jak zupa soljanka czy naleśniki. Przy wyjściu można kupić lokalne pamiątki, m.in. miody smakowe i wyroby z wełny.

Skansen Rocca al Mare, zdj. własne
Skansen Rocca al Mare, zdj. własne
Skansen Rocca al Mare, zdj. własne
Skansen Rocca al Mare, zdj. własne

6. Park i pałac Kardriog


Co powiecie na spacer pośród ogrodów wzorowanych na tych z Wersalu, kawę w eleganckiej kawiarni lub obcowanie ze sztuką w muzeum, które mieści dawny carski pałac Kadriorg? Historia tego miejsca sięga XVII wieku, kiedy na polecenie cara Piotra Wielkiego wzniesiono letnią rezydencję w barokowym stylu. Kardriog to najbardziej szykowna dzielnica Tallina. Nie dziwi, że tutaj właśnie swoją siedzibę ma prezydent kraju.

Pałac Kadriorg otacza duży park o tej samej nazwie, a w nim ogrody – japoński, angielski oraz różane wzgórze. Zachowało się tam wiele historycznych budowli, od okazałych rezydencji po urocze drewniane domy z okresu, kiedy Tallin cieszył się sławą nadmorskiego uzdrowiska. Obecnie mieszczą one restauracje, kawiarnie, bibliotekę i mniejsze muzea nawiązujące do historii regionu. Kolekcję znajdującą się w samym pałacu stanowi głównie malarstwo i rzeźba zachodnioeuropejskich i rosyjskich artystów od XVI do XX wieku.

Pałac Kardriog, zdj. własne
Nowa wartownia, zdj. własne
Park Ludowy, zdj. własne
Park Kardriog, Tallin, Estonia
Park Kardriog, zdj. własne

Wskazówka: Wstąpcie na pyszną bezę Pavlovej do kawiarni Katharinenthal. W ciepłe dni usiąść można w letnim ogródku z widokiem na staw i fontannę w Parku Ludowym. W klimat dawnej epoki wczujecie się najlepiej, gdy na miejsce dojedziecie jednym z tramwajów w stylu retro (linia 3 Tondi – Kadriorg), nazwanych na cześć estońskich mężów stanu.

Beza Pavlovej w kawiarni Katharinenthal, zdj. własne

7. Promenada Pirita


Tallin, miasto nadmorskie, nie ma co prawda molo jak Sopot czy Kołobrzeg. Szczyci się za to długą na ok. 5 km promenadą Pirita. Ciągnie się ona od centrum, wzdłuż ulicy Reid Road do leśnej plaży Pirita. Wzdłuż wybrzeża prowadzi trasa spacerowa oraz ścieżka rowerowa. Przy dobrej pogodzie spotkacie tu rowerzystów, spacerujących i jeżdżących na rolkach. Po drodze ławeczki, które zapraszają, by przysiąść i popatrzeć na spokojne wody zatoki Tallińskiej. Dla aktywnych przygotowano siłownie plenerowe, dla dzieci place zabaw.

Do plaży Pirita dojeżdża autobus numer 8 (rozkład jazdy). Zachęcam jednak do wycieczki rowerowej. Po drodze pomnik Ofiar Komunizmu – warto przejść przez jego tunel, by zapoznać się z wizją twórcy. Niedaleko miejsca, w którym zaczyna się plaża Pirita, a rzeka o tej samej nazwie wpada do zatoki, leżą ruiny średniowiecznego klasztoru.

Jeśli nie macie czasu lub ochoty, by opuszczać centrum, na nadmorski wypoczynek zaprasza piaszczysta plaża Rusałka. Nazwa jej pochodzi od pobliskiego pomnika wzniesionego dla upamiętnienia dziewiątej rocznicy zatonięcia rosyjskiego okrętu wojennego „Rusałka” w 1893 roku.

Plaża Pirita, zdj. własne
Pomnik Ofiar Komunizmu, zdj. własne
Pomnik „Rusałka”, zdj. własne
Promenada Pirita, zdj. własne

8. Telliskivi Creative City


Telliskivi Creative City to barwna, alternatywna część miasta, gdzie postindustrialne budynki zmieniono w galerie, designerskie sklepy, start-upy i różne kreatywne przestrzenie, m.in. cieszące się międzynarodową renomą muzeum fotografii Fotografiska Tallinn oraz teatr Sõltumatu Tantsu Lava. Intrygujące murale oraz instalacje artystyczne, niezliczone festiwale i wydarzenia, sprawiają, że miejsce to uznać można za kulturalne i rozrywkowe centrum estońskiej stolicy.

Wpadnijcie na burgery do baru Peatus urządzonego w starych wagonach kolejowych. W sezonie letnim w barze Tšungel można wypić drinka, niekoniecznie z parasolką, w dwupoziomowym autobusie pomalowanych w egzotyczne wzory. Przez cały rok zapraszają przytulne i inspirujące wnętrza barów, restauracji i sklepów. Oferta jest bogata, bo Telliskivi Creative City zrzesza ponad 200 właścicieli różnych biznesów.

Telliskivi, zdj. własne
Muzeum fotografii „Fotografiska, zdj. własne
Peatus, bar w pociągu, zdj. własne
Bar Tšungel, zdj. własne

9. Wieża telewizyjna


Relikt dawnego systemu, przykład architektury minionej epoki. Z wielu miejsc w mieście zauważycie liczącą 314 metrów wieżę telewizyjną. Zwiedzanie zaczynamy od wystawy poświęconej historii tej konstrukcji. Wieża, wzniesiona w latach 70-tych, umożliwiała nadawanie programów telewizyjnych i radiowych w promieniu 90 km.

Dziś nowoczesna winda w niecałą minutę wyniesie was na platformę widokową na wysokości 175 metrów. Wybierzcie się na 360-stopniowy spacer. Stare miasto, zatoka, przybrzeżne wyspy (Naissaar, Aegna i Prangli) i otaczające tallińskie osiedla lasy Muuga widoczne są jak na dłoni. Wszystkie punkty opisane zostały na interaktywnych ekranach dookoła platformy widokowej. Spacer można odbyć zarówno wewnątrz, jak i na zabezpieczonej platformie zewnętrznej (uwaga na silne porywy wiatru). Na żądnych mocnych wrażeń czeka spacer po krawędzi wieży lub skok na bungee.

Wieża telewizyjna, zdj. własne
Widok z wieży telewizyjnej, zdj. własne

Na zakończenie wstąpcie na kawę lub posiłek do zlokalizowanej najwyżej w całym mieście restauracji. Aby uniknąć kolejki, bilety na wieżę można kupić z wyprzedzeniem. Niedaleko wieży znajduje się ogród botaniczny z wystawą orchidei.


10. Kalamaja – dzielnica drewnianych domów


Za głównym dworcem kolejowym (Balti jaam) i halą targową Jaam Turg zaczyna się dzielnica kolorowych, drewnianych domów. Podobnie jak Telliskivi Creative City i port Noblesser stanowi ona część dystryktu Kalamaja – pomnika industrialnej przeszłości miasta. Żywy to pomnik, zwłaszcza w maju i wrześniu, kiedy odbywają się tam uliczne festyny Kalamaja Päevad i Kalamaja Avatud Hoovid.

Zlokalizowane poza starym miastem osiedle robotnicze powstało na przełomie XIX i XX wieku, aby zakwaterować pracowników tallińskich fabryk. Dziś pełna klimatycznych kawiarenek dzielnica uważana jest za jedną z najatrakcyjniejszych do zamieszkania. Na spacer szczególnie polecam ulice Kalju, Kungla, Niine, Vana-Kalamaja, Vabriku oraz Valgevase. Przyjemnie jest tam pobłądzić, pogapić się na koty w oknach, a na koniec wstąpić na kawę do jednej z pełnych uroku piekarni.

Dzielnica Kalamaja, zdj. własne
Dzielnica Kalamaja, zdj. własne

Przy okazji odwiedźcie wspomniany targ Jaam Turg. Od rana do wieczora kupicie tam świeże owoce i warzywa, lokalne produkty żywnościowe, kosmetyki i ciekawe pamiątki oraz spróbujecie różnych przysmaków typu street food.


11. Tallińskie muzea


Muzeum Sztuki Kadriorg, zdj. własne
  • Muzeum Sztuki KUMU – główne muzeum sztuki współczesnej, prezentujące prace estońskich i międzynarodowych artystów.
  • Muzeum Morskie w Tallinie (Lennusadam) – muzeum historii morskiej, mieszczące się w dawnych hangarach wodnosamolotów, z bogatą kolekcją statków i okrętów.
  • Muzeum Historyczne Estonii (Pałac Maarjamäe) – Muzeum, które przybliża historię Estonii od średniowiecza po współczesność.
  • VABAMU (Muzeum Okupacji i Wolności) – Opowiada historię Estonii w czasie okupacji nazistowskiej i sowieckiej oraz walki o wolność.
  • Dom Bractwa Czarnogłowych – Muzeum poświęcone historii bractwa kupieckiego, w jednym z najstarszych budynków w Tallinie.
  • Muzeum Adamason-Eric – Galeria poświęcona twórczości estońskiego malarza i rzeźbiarza Adamasona-Erica.
  • Tallinna Linnamuuseum (Muzeum Miasta Tallina) – ekspozycje poświęcone historii miasta od średniowiecza po współczesność, mieszczące się w zabytkowych budynkach.
  • Muzeum Sztuki Kadriorg – Mieści się w barokowym pałacu, z kolekcją sztuki europejskiej i rosyjskiej od XVI do XX wieku.
  • Estońskie Muzeum Historii Naturalnej – Muzeum prezentujące przyrodę Estonii, jej geologię, florę i faunę.
  • Muzeum Zakonów Rycerskich – Opowiada historię średniowiecznych zakonów rycerskich, w tym Krzyżaków i kawalerów mieczowych.

12. Promenada Kopli Lines (Półwysep Kopli)


Jeśli chcielibyście dotrzeć do miejsca, w którym nie spotkacie żadnego weekendowego turysty, polecam promenadę Kopli Lines. Moje ulubione miejsce na oglądanie zachodów słońca. Ze względu na położenie Tallina daleko na północy, latem spektakl ten trwa bardzo długo. Słońce w ślimaczym tempie zmierza ku horyzontowi i ma się wrażenie, jakby czas uległ rozciągnięciu.

Promenada Kopli Lines na skraju Półwyspu Kopli sąsiaduje z kolorowym osiedlem, którego nowoczesne budynki stylizowane są na tradycyjne drewniane domy. Od wybrzeża oddziela promenadę pas zieleni przypominający bujną łąkę. Po lewej widok na zabytkowy budynek Akademii Morskiej, po prawej na rezerwat przyrody na półwyspie Paljassaare. Wzdłuż promenady rozmieszczono ławki i drewniane platformy do siedzenia lub leżenia, a także stoliki.

Na półwysep Kopli z centrum dojedziecie w około 15 minut tramwajem numer 1 lub 2.

Półwysep Kopli, zdj. własne
Półwysep Kopli, zdj. własne
Półwysep Kopli, zdj. własne

Żródła: https://visitestonia.com, https://whc.unesco.org, https://telliskivi.cc, https://teletorn.ee/, https://www.visittallinn.ee/


III. Informacje praktyczne


1. Kiedy najlepiej jechać do Tallina?

Tak jak w przypadku większości miast północnej Europy, Tallin najlepiej jest odwiedzić latem. Bardzo długie dni zapewniają mnóstwo czasu na zwiedzanie centrum miasta i okolic, pieszo lub na rowerze. Można też spędzić trochę czasu na plaży w dzień lub przy późnym zachodzie słońca. Dzienne temperatury latem to 20-23°C, a klimat podobny jest do tego na polskim wybrzeżu, co oznacza zmienną pogodę i duże prawdopodobieństwo opadów.

Jeśli zwiedzenie chcecie ograniczyć do starego miasta i interesują was muzea, wizyta w Tallinie powinna spełnić wasze oczekiwania praktycznie o każdej porze roku. Zimą należy liczyć się z bardzo niewielką ilością godzin słonecznych. Jeśli znajdziecie się w Tallinie w grudniu, blasku i ciepła waszej wizycie dodadzą jarmarki i świąteczne dekoracje.

2. Czy w Tallinie jest drogo?

Często słyszy się opinię, ze republiki Bałtyckie – Litwa, Łotwa i Estonia są drogie. W moim przekonaniu umiarkowanie drogie. Walutą obowiązującą w Estonii jest Euro. Za piwo w lokalu zapłacicie ok. 5 Euro, jednorazowy bilet (2-godzinny) na komunikację miejską kosztuje 2 Euro, a obiad w restauracji 15-20 Euro. Ceny są nieco wyższe niż w Polsce, ale daleko im do tych skandynawskich, na przykład.

Na pokój dwuosobowy w 3-gwiazdkowym hotelu na starym mieście wydacie od 300 zł. Mieszkanie w centrum dla dwóch osób to koszt min. 150 zł.

Ile trzeba wydać na weekend w popularnych europejskich stolicach? ➡️ Przeczytaj tutaj

3. Jak dojechać z lotniska do centrum?

Do centrum Tallina (stacja Balit jaam – dworzec kolejowy) dojedziecie z lotniska autobusem linii 2. Autobusy kursują co 15 minut, a podróż trwa ok. 30 min. Rozkład jazdy możecie sprawdzić korzystając z aplikacji pilet.ee. Poprzez aplikację zakupicie również bilet. Przy dłuższych pobytach warto skorzystać z opcji biletu 3- lub 5-dniowego.

4. Ile czasu przeznaczyć na zwiedzanie Tallina?

Na zwiedzenie starego miasta wystarczyłby w zasadzie jeden dzień. Choć najstarsza część miasta jest dość rozległa, wszystkie jego zabytki znajduję się w stosunkowo niewielkiej odległości. Jeśli chcecie odwiedzić kilka muzeów, będziecie potrzebowali co najmniej dwóch dni.

Idealny czas na odkrywanie Tallina to moim zdaniem, 3 dni, a latem nawet 4-5 dni. Daje to wystarczający czas nie tylko na zwiedzenie starego miasta i najważniejszych muzeów, ale także ciekawych miejsc poza centrum, jak wieża telewizyjna czy skansen Rocca al Mare.

Jeśli pobyt w Tallinie chcielibyście połączyć z wycieczką promem do Helsinek, będziecie potrzebowali dodatkowego dnia.


IV. Jak i gdzie zarezerwować wycieczkę do Tallina?


Poniżej znajdziesz linki do portali, z których korzystam organizując swoje podróże. Wszystkie serwisy znałam przed założeniem mojej strony World-in2-Words i korzystałam z nich jeszcze zanim zrodził się pomysł na tego bloga.

Obecnie jako osoba tworząca treści o tematyce podróżniczej współpracuję z wymienionymi portalami. Jeśli dokonasz rezerwacji, klikając w linki poniżej, otrzymam prowizję, a Ty wesprzesz funkcjonowanie mojej strony. Ciebie to nic nie kosztuje, a mi będzie mi bardzo miło. 💚

1. Jak dolecieć do Tallina?

Bezpośrednie loty z Polski do Tallina możliwe są w tym momencie wyłącznie z Warszawy liniami LOT. Taniej wypadają loty z przesiadką, na przykład w Sztokholmie, Helsinkach lub Kopenhadze, obsługiwane przez budżetowe linie lotnicze.

Wpisz lotnisko, z jakiego chcesz lecieć oraz daty w wyszukiwarkę Booking.com, aby sprawdzić ceny i dokonać rezerwacji.

➡️ Kliknij, aby przejść do wyszukiwarki

 

2. Gdzie najlepiej rezerwować bilety, wycieczki i atrakcje?

Najczęściej korzystam z portalu GetYourGuide. Zamiast odwiedzać strony lokalnych organizatorów, wszystkie bilety rezerwuję w jednym miejscu w języku polskim i z możliwością bezpłatnego anulowania do 24h przed rozpoczęciem.


3. Gdzie nocować w Tallinie?

Najlepszym wyborem będzie nocleg w obrębie starego miasta, skąd większość atrakcji będzie dostępna w odległości spaceru. Dobra opcja to także dzielnice Kadriorg i Kalamaja, które znajdują się w sąsiedztwie centralnej dzielnicy Kesklinn.

Na portalu Booking.com masz do wyboru setki hoteli, pensjonatów, apartamentów i innych opcji zakwaterowania. Wyszukiwanie ułatwiają rozbudowane filtry. Możesz też sprawdzić ocenę oraz opinie gości, którzy zatrzymali się w danym obiekcie noclegowym. Bardzo ułatwia to podjęcie decyzji.

Wpisz „Tallin” i podaj termin w wyszukiwarce poniżej, aby sprawdzić ceny i dokonać rezerwacji.

Booking.com

4. Jak wypożyczyć samochód?

Aby zwiedzić atrakcje Tallina, samochód nie jest potrzebny. Jeśli chcielibyście poznać inne ciekawe miejsca w Estonii, auto najlepiej jest zarezerwować przed przyjazdem, korzystając z wyszukiwarki, takiej jak ta oferowana przez Booking.com. Pozwala to na porównanie ofert większości wypożyczalni i wybór najkorzystniejszej cenowo opcji.

➡️ Kliknij, aby przejść do wyszukiwarki


Teraz wiesz już co zobaczyć w Tallinie oraz jak zarezerwować wyjazd. Mam nadzieję, że powyższa lista zainspirowała Cię do odwiedzenia tego ciekawego, nadbałtyckiego miasta. Jeśli już tam byliście, dajcie znać w komentarzach, czy są waszym zdaniem miejsca, których w moim zestawieniu zabrakło. Będę wdzięczna za komentarz także w przypadku, gdy zauważycie jakiekolwiek nieaktualne informacje.


Cieszę się, że czytasz mojego bloga. Jeśli czujesz, że choć trochę pomogłam, będzie mi miło jeśli postawisz mi wirtualną kawę. Dla Ciebie to niewielki wydatek, dla mnie ogromna motywacja do pisania kolejnych praktycznych artykułów, jak ten, który właśnie czytasz.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Ten artykuł może Cię również zainteresować:

➡️ BERGEN – ATRAKCJE: REJS PO FIORDACH I 13 RZECZY, KTÓRYCH MUSISZ DOŚWIADCZYĆ

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *